Strzezcie sie falszywych proroków
(Mt 7, 15)
Latem 1933 roku Benjamin Murnau popelnia samobójstwo. Skazuje tym samym swa dusze na wieczne potepienie, zone zas, Penelope, na spoleczny ostracyzm i ponure, samotne zycie w malej miescinie na prowincji Luizjany.
Pograzona w rozpaczy i zalobie wdowa powoli stacza sie w otchlan szalenstwa, odwracajac sie od bliskich i Boga, szukajac szczescia w alkoholu i lekach.
Nieoczekiwanie pomocna dlon wyciagaja ku niej kaplanki mrocznej religii, obiecujac spelnienie marzen - twierdza, ze sa w stanie zwrócic jej meza. W zamian zadaja niewiele, przynajmniej tak sadzi Penelope, na wpól przytomna od zalu, alkoholu i narkotyków. Czy milosc zwyciezy smierc?
Czy moze smierc jest ostateczna?